Zadaniem pracowników ZAZ-u jest wzmocnienie niepełnosprawnych i przygotowanie ich do pracy. Podopiecznym zapewnione jest nie tylko zatrudnienie, ale także rehabilitacja ruchowa. Pracują po cztery godziny, a potem mają godzinny program zajęć ruchowych – My mówimy o nich jak o dzieciach, a oni to często czterdziestolatki – śmieje się Wojciech Głodek, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Dzieci i Rodzin Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej – W głównej mierze zajmujemy się przystosowaniem ich do życia w społeczeństwie. Często natrafiamy na obawy i opór rodzin podopiecznych, tymczasem, co stanie się, jak zabraknie mamy, taty, babci? My w naszych działaniach dążymy do tego, aby osoba z niepełnosprawnościami była jak najbardziej samodzielna – dodaje.